W gardeni dzień każdy inny, ale nie dla Bloom...
Bloom-Dzięki że przyjechałyście ze mną do gardenii.
Layla-No co ty,to sama przyjemność.
Bloom: Jutro urodziny mamy... A ja jeszcze nie wiem co jej kupić...
Stella-No dalej dziewczyny! Trzeba znaleźć odpowiedni prezent!
Roxy-Zobaczysz Vanessa będzie zadowolona!
Flora-Tak się właśnie zachowują przyjaciółki,nie?Jedna za wszystkie,wszystkie za jedną!
Stella: A przy okazji zrobię jeszcze małe zakupy!
Bloom,co powiesz na tą sukienkę?
Bloom: Hmmm, moja mama raczej nie nosi takich szykownych rzeczy!
Stella: co ty opowiadasz? Jest po prostu urocza! Idealna na co dzień!
Flora:Hm,raczej bym nie powiedziała że na co dzień!
Layla: Bardziej przypominała żyrandol niż sukienkę!
Roxy: Hi hi hi!
Musa:A co powiesz na jakąś płytę? Jest też urodzinowa klasyka.
Bloom: Hm...
Tecna: Ej Bloom! A może Pelargonium Graveolens? ( kwiat )
Bloom: sama nie wiem...
Stella: Wydaję mi się to za bardzo wyszukane!
Tecna: To może zorganizujemy dla niej przyjęcie? Zaprosimy dużo osób... to będzie świetna impreza!
Flora:Nie sądze żeby Vanessa lubiła takie imprezy.
Layla: Bloom to może jej jakiś sprzęt sportowy?
Bloom i Roxy: ?!?!
Musa: Wyobrażasz sobię Vanessę która zawiesza worek trenigowy?
Flora: Vanessa jest spokojną osobą o łagodnym charakterze....
potrzebujemy czegoś innego...
Tecna: Moim zdaniem trzeba się skupić! Szukajmy...
Bloom: Hej Pierarnia Special Cake!
Rozy: i Herbaciarnia i cukiernia!
Bloom chodzmy.
Tommy: Poprosze special cake.
Kucharka - k: prosze 220 zł!
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz